Pierwszą polską restaurację na Ukrainie w Kijowie odwiedzili i przyrządzali polskie dania razem z jej szefem kuchni trzej kucharze Wiesław Ambros - członek Kapituły Klubu Szefów Kuchni, oraz dwóch mistrzów kucharskich z Krakowa – Marcin Parda i Marcin Polus.

Opałkowa Chata to restauracja, w której karcie królują polskie dania. Podczas pobytu polscy mistrzowie prezentowali tradycyjne staropolskie i myśliwskie potrawy. Wspólnie z Oleksandrem Jurczenko - szefem kuchni i resztą załogi przygotowywali polskie dania. Nie obyło się bez wzajemnej wymiany porad i spostrzeżeń.
Wśród potraw, które zostały przygotowane przez polsko – ukraiński zespół znalazło się wiele dań tradycyjnej kuchni polskiej. W pierwszej kolejności podawane były zupy: Pomidorowa, Krupnik, Żurek, Barszcz z uszkami.

Mistrzowie kuchni pokusili się także o przyrządzenie dla gości restauracji staropolskich i myśliwskich potraw. Tego dnia na stołach znalazły się m.in.: Lin w śmietanie, Szczupak w sosie chrzanowym, Sandacz z jajkami na twardo, Jesiotr z masłem sardelowym, Schab po Hetmańsku, Żeberka a’la Ambros na kapuście beskidzkiej.
Nie zabrakło także: Królika w śmietanie, Udźca baraniego, Gulaszu baraniego, Pasztetu z żurawiną i borówkami, Ozóra peklowanego z sosem sardelowym i chrzanowym, Karpia w szarym sosie, Bigosu myśliwskiego, Gęsi pieczonej, Kaczki z jabłkami, Zająca w śmietanie, Kuropatwy w jarzynach, Przepiórki z jałowcem, Bażanta nadziewanego sarniną, Pieczeni z sarny, Udźca z jelenia, Buraczków według przepisu Mikołaja Reja.
I wiele innych potraw, które spotkały się z dużym uznaniem gości odwiedzających restaurację.

Wizyta polskich mistrzów kulinarnych w Kijowie spotkała się z dużym zainteresowaniem tamtejszych mediów. Polscy kucharze udzielając wywiadów do lokalnych gazet z dumą opowiadali o historii i tradycji polskiej kuchni. Wielu gości, którzy odwiedzili Opałkową Chatę rozsmakowało się w polskiej kuchni, a niektóre potrawy na stałe weszły do menu restauracji.
Nie jest to pierwszy wyjazd polskich kucharzy do Kijowa. Zapewne też nie ostatni. Być może na Ukrainie powstanie więcej restauracji z polską kuchnią. Ukraińscy kucharze zaprosili polską ekipę na Wielki Festiwal Kuchni Europejskiej, który już wkrótce się odbędzie. Niewątpliwe jest to doskonały początek do nawiązania bliższych kontaktów polskich szefów kuchni z kolegami po fachu zza wschodniej granicy.
Na podstawie materiałów przesłanych przez Wiesława Ambrosa
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.
|